Najpiękniejszy miesiąc w roku

Wreszcie zrobiło się nieco cieplej. Nie można powiedzieć, że zupełnie ciepło, ale po ośmiu miesiącach chłodu w Polsce jednak odczuwa się powiew wiosny i w związku z tym zaczynamy czuć się nie tylko lepiej, bo też nasze nastawienie do rzeczywistości jest bardziej optymistycznie. Jak sądzę dotyczy to nas wszystkich.
Ciężki rok, ciężkie czasy; wybuch wojny spowodował w mojej w głowie tyle zmian, że aż wstyd się przyznać... Pod wpływem strachu zaczęłam myśleć o wyjeździe - a to o wyjeździe zagranicznym na stałe, a to o wyjeździe na tak zwane przeczekanie na rok czy dwa, w najbardziej egzotyczne kierunki. To spowodowało, że otworzyłam się na naukę języków obcych. I to jest ten punkt, który mnie zmienia na lepsze, który powoduje, że zamiast siedzieć i płakać, dopuszczać destrukcyjne myśli do siebie, postanawiam wznieść się ponad swój poziom, wyjść ze swojej strefy tak zwanego komfortu i zacząć rozwijać swoje umiejętności. Bo zrozumiałam, że mogę to co umiem najlepiej czyli śpiewać i uczyć śpiewu, przenieść w inny wymiar i otworzyć się na dosłownie "cały świat". To jest ten plus trudnej sytuacji i wierzę, że wyjdzie to mnie i mojej rodzinie na dobre, choćby miało to zostać tylko na poziomie myśli, a nie konkretnych działań wyjazdowych.

Kiedy napisałam, że biję się myślami z zamiarem zamknięcia firmy Baby Opera, która obecnie nie przynosi zysków... (covid, wojna, kryzys gospodarczy - to wszystko nas trochę przytłoczyło), czułam brak sił. Jednak po tym, jak przeczytałam Wasze reakcje, tchnęło we mnie jakiś rodzaj otuchy... że to tylko stan przejściowy, chwilowa zapaść i będziemy mogli kontynuować swoją misję...
Pozwolę sobie przytoczyć fragment wiadomości od pani, która zakupiła Operowego Zwierzaka. Nie macie pojęcia, jakie to jest teraz dla mnie ważne.

"Dzień dobry Pani Justyno! Przed chwilą przeczytałam wiadomość, że Baby Opera myśli o zakończeniu swojej działalności. Wraz z moją córką Mają chcemy powiedzieć temu pomysłowymi stanowcze NIE!!! Od zawsze kochałam muzykę klasyczną i... pandy. Kiedy byłam w ciąży zastanawiałam się jaką mądrą zabawkę mogę podarować mojej córeczce pod choinkę. Na hasło 'panda' + 'zabawka' + 'muzyka klasyczna' wyszukiwarka podpowiedziała mi zakup Pandy Lulu. Moja córka pokochała Lulu od pierwszego wejrzenia, uspokaja ją, towarzyszy na macie, w łóżeczku i podróży. Głos Pani Justyny jest kojący, kołysanki wpadają w ucho, a sama panda jest milutka w dotyku i Maja chętnie się do niej tuli. ? Pozdrawiamy Baby Operę i dziękujemy za to co robicie. Nie przestawajcie. ❤"

DZIĘKUJĘ! Takie słowa utwierdzają mnie w przekonaniu, że należy trwać w tym co się wybrało, czego się dokonało, co pomaga dzieciom rozwijać się muzycznie, co stwarza warunki do lepszego rozwoju w ogóle, a muzyka jest przecież taką płaszczyzną i cudowny śpiew klasyczny... Fakt, że to mój głos tak działa na dzieci, to radość i zaszczyt - nie chcę z tego rezygnować.

Przed nami długi, słoneczny weekend majowy. Na gorąco zapraszam Was do posłuchania programu "Miejscówka z Dwójką". W sobotę 30 kwietnia o godz. 19:00 zarówno na antenie Programu 2 Polskiego Radia, jak i w mediach społecznościowych w streamingu będzie można wysłuchać i obejrzeć nasz mini koncert z Pałacu Ojrzanów. Usłyszycie pieśni i duety polskich kompozytorów (Moniuszki, Chopina, Karłowicza, Żeleńskiego). Wykonawcy to gwiazdy Polskiej Opery Królewskiej - Anna Radziejewska i Krzysztof Trzaskowski. Do obejrzenia na stronie facebookowej i youtube: https://www.facebook.com/Dwojka.PolskieRadio

A zatem jakie macie plany na nadchodzący weekend? Co będziecie robić, jak spędzacie ten czas? Niezależnie od wszystkiego życzę, aby mai - najpiękniejszy miesiąc w roku - rozpoczął się dla Was słonecznie i wesoło. Aby to był czas rodzinny, pełen relaksu i muzyki oraz dobrych snów
Waszych dzieciaczków i ich smacznych drzemeczek w ciągu dnia.

Serdeczności wiosenne

Wasza Justyna