Przedwiośnie

Blog graficzny

Kto cieszy się z nadchodzącej wiosny równie mocno jak ja? Zrobiło się nieco cieplej, a bazie na drobnej wierzbie w naszym ogrodzie zwiastują nadejście mojej ulubionej pory roku. Czuję niemal młodzieńczą ekscytację na myśl o tym, że już niedługo na naszych twarzach pojawi się ciepło promieni słonecznych. Lada chwila zrzucimy ochoczo ciężkie palta i zrobi się zielono. Napawa mnie to szalonym optymizmem. Nie mogę się doczekać śpiewu ptaków, pierwszych krokusów i przebiśniegów w Milanówku. Wraz z wiosną przychodzą optymistyczne myśli, dobre nastawienie i nadzieja.


Przebrnęliśmy z rodziną przez covid bez najmniejszego problemu, więc mam poczucie, jakby wszystko co najlepsze było jeszcze przed nami, że świat leży u naszych stop - jeśli można tak to ująć, z małym przymrużeniem oka. Wróble ćwierkają, że coś może zmienić się w naszej firmie na plus, może szykuje się eksport, może nie tylko polskie dzieci czekają na Operowe Zwierzaki? Tak bym chciała, żeby się to moje marzenie spełniło.


Za nami Dzień Kota, który hucznie obchodziliśmy z racji tego, że do rodziny Operowych Zwierzaków należy Kot Mimi i jego miniaturowy odpowiednik Kot Mimiuś. No i od dwóch miesięcy jesteśmy służącymi - znaczy chciałam powiedzieć - właścicielami dwóch kocurków: Wąsika i Rudiego, co możecie zaobserwować czasem w moich relacjach na fb i instagramie. Przyjemnie minęły także Walentynki, które uczciliśmy m.in. nagrywając melodię ludową "Dwa serduszka, cztery oczy" w aranżacji Dawida Ludkiewicza. Można to nagranie obejrzeć pod tym linkiem, przygotowane specjalnie dla BabyOperowiczów:

https://www.youtube.com/watch?v=BBy0Ga84hyE


Karnawał trwa w najlepsze, o czym wiedzą rodzice dzieci uczęszczających do przedszkoli i zerówek. U nas nie inaczej pod tym względem, a do tego dochodzi wieść ze szwalni, iż wkrótce dostawa zwierzaków, które szybko się sprzedały czyli Owieczek Glorii (dowiedziałam się, że jest nimi spore zainteresowanie), Koali, małych kotków Mimusiów oraz dużych Zeber, których produkcję musieliśmy wstrzymać ze względu na brak - uwaga - głównego elementu czyli tasiemki. Jednak już je zdobyliśmy i Zebry się szyją z aksamitką w kształcie klawiatury.

Chciałabym w tym miejscu z radością zaprosić Was na najbliższe wydarzenia artystyczne z moim udziałem:

1) Pierwszy koncert będzie dla wszystkich dostępnych, bez wychodzenia z domu, bo w streamingu w sieci na YouTube na kanale Radia dla Ciebie - w programie z cyklu "Kwarantanna Hi-Fi". 24 lutego o godz. 18:00 zagramy z Bartkiem Zajkowskim takie utwory jak "Scarborough fair", "Wiosnę" Chopina (razem z dwoma dyktafonami w fortepianie, może być ciekawie), "Krakowiaka" Moniuszki, muzykę XX-lecia międzywojennego: "Jesienne róże", muzykę filmową: "Papa can you hear me" (z filmu "Yentl") oraz kompozycje Bartka: Ragtime, Walc, Intermezzo - "Noc otula mnie"
i Tango - "Wspomnienia są jak sny". Według mnie niezwykle piękne i poruszające.

2) W Dzień Kobiet 8 marca zaśpiewam wraz z Orkiestrą Kameralną w Suwałkach z Natalią Winnik i Rafałem Grozdewem program z piosenkami niezapomnianej Anny German!

3) 19 marca zapraszam Was na "Czarodziejski Flet" do Polskiej Opery Królewskiej

4) A 26 marca szykuje się wielkie święto czyli koncert promocyjny najnowszego albumu nagranego z Anną Radziejewską i Krzysztofem Trzaskowskim - "Romantic duets" /"Duety romantyczne" - koncert ten odbędzie się w Warszawie w sali koncertowej PWM na Fredry 8.

Jak powiedział Quincy Jones - najlepszy aranżer świata: Nie da się niczego stworzyć bez autentyczności i prawdy, "bez bycia w zgodzie z prawdą". Według niego muzyka to jest połączenie "magii" i "miłości". No i prawdy.

Najlepsze rzeczy pochodzą "z głębi podświadomości" - mówił Quincy, ale nigdy nie możesz powiedzieć: "to jest wystarczająco dobre". Według niego wszystkich marzeń nie da się spełnić. Zawsze możemy się nauczyć więcej.

Muzyka wyraża magię chwil.

"Myślę, że dobrze jest zostawić 20-30 % dla Boga, żeby miał gdzie wejść. Bo wtedy zostawiasz miejsce dla magii. (...) to próba uchwycenia prawdziwie magicznych momentów".

A drugie słowo to miłość. "Gdy miłość jest w studio przyczynia się do magii bardziej niż cokolwiek innego".

Spróbuję więc stworzyć ową "magię" dla Was w najbliższym czasie na moich wiosennych koncertach.