Październik 2020

Blog graficzny

Źle się dzieje w kraju i na świecie..., wszyscy wiemy, wystarczy włączyć telewizję, zalogować się na portale społecznościowe. Choć sama żywo interesuję się wszystkim dookoła, staram się nie poruszać żadnych spornych kwestii politycznych, społecznych czy religijnych. Jestem osobą otwartą, nie narzucającą nikomu swoich poglądów, optymistką, wierzącą, że świat (a przynajmniej duża jego część) zmienia się na lepsze...

Powtórzę tylko za Siostrą Małgorzatą Chmielewską słowa, z którymi się identyfikuję: Czy można kogoś zmusić do heroizmu? (…) Niech każdy w swoim sercu w osobistej rozmowie z Panem Bogiem odpowie sobie na to pytanie.

A teraz z naszego poletka: Nauczyciel to teraz zawód pierwszego ryzyka. Właśnie znaleźliśmy się na kwarantannie z powodu choroby pani z przedszkola, podobnie jak wszystkie rodziny znajomych, sąsiedzi. W dwóch różnych przedszkolach ciężko chore są nauczycielki :(

Wydawać by się mogło, że ogólna sytuacja na świecie, to sytuacja bez wyjścia, bez nadziei. Mamy jesień, sezon grypowy, wzburzone społeczeństwo i SARS-19. Czeka nas trudny okres, ale może należy również wyciągnąć z tego jasne strony. Jesteśmy rodziną, spędzamy ze sobą teraz więcej czasu i piękne jest to, że możemy korzystać z ogródka. Mam to szczęście, że mieszkam w domu, o którym marzyłam. Sprowadziliśmy się tu dopiero rok temu; w samą porę!

Wyrazy współczucia dla wszystkich, którzy pozostają na kwarantannie i nie mogą korzystać z dobrodziejstw natury na świeżym powietrzu. Uwielbiam grzebać w jesiennych liściach, żołędziach i orzechach. Kocham zapach ziemi. Dzięki Ci, Panie Boże za to.

Kwarantanna, no i coraz później chodzimy spać... I nasze dziecko także. A o 8:00 w poniedziałek trzeba wstać – do studentów na zajęcia online :) Hello!

Ostatnie dwa wideoklipy dla Was – zwieńczeniem będzie „Lacrimosa” z Requiem de-moll Wolfganga Amadeusza Mozarta. Może macie jakiś pomysł, jak ten przejmujący i jedyny taki w dziejach świata utwór pokazać w obrazie, prostymi środkami...?

Światowy Dzień Opery – ale bez opery. Niby mam śpiewać 5 listopada na Zamku Królewskim „Nędzę uszczęśliwioną” Kamieńskiego, ale czy to się ziści...?

Zbliża się najgorętszy czas w roku – wysyłki przedświąteczne; praktycznie cały listopad do 22 grudnia Operowe Zwierzaki będą do Was przybywały sprawdzonym kurierem. I tutaj moja prośba: lepiej nie czekać na ostatnią chwilę, zamawiać już teraz. Nie wiadomo, co będzie dalej ze szwalnią, z przewoźnikiem; trudno coś zaplanować. Nie zwlekajcie z zamówieniami. Abyśmy mogli sprostać Waszym oczekiwaniom i by prezenty pod choinkę dla Waszych skarbów pojawiły się na czas!

Chciałoby się powiedzieć: „dbajcie o siebie”, ale trochę mam dosyć tych wyświechtanych formułek, klepanych przez każdą celebrity. Zamiast tego może po prostu: spokoju, zdrowia, odwagi!